Scenariusz


Belissima

Ilość uczestników gry



Krótki opis:

Piękno, młodość, sława.. dla nich jestem w stanie umrzeć lub nawet zabić...

23 luty 2008

„Zawsze chciałam być ładna... Gdy będąc dzieckiem usłyszałam, że moje, pulchne, różowe policzki błyszczą się jak łysina dziadka Theodora, zrozumiałam, że mam cel - być piękną! Nie było to łatwe, bo faktycznie, moje ciało siedmioletniej dziewczynki było pulchniutkie jak pączek, ale czas podziałał na moją korzyść i szybko wyrosłam z młodzieńczego tłuszczyku, by w wieku 14 lat osiągnąć ponad 170 cm wzrostu!

... Pewnego dnia, jak zwykle szperając w szafie mamy znalazłam skarby, które odmieniły moje życie - kosmetyki kolorowe. Potrafią czynić cuda! Pod pociągnięciem magicznej maskary rzęsy nabrały objętości, oczy głębi, a usta pod narzutką czerwonej pomadki zmieniły się w malinowe serduszko.

Pamiętam te emocje, gdy skradałam się do sypialni, by przed wyjściem do szkoły zrobić potajemnie makijaż...

...Muszę przyznać, że z roku na rok moja pewność siebie rosła, a co za tym idzie moja popularność w szkole. Nie przesadzę, gdy powiem, że pod koniec gimnazjum byłam szkolną gwiazdą! Ale taka popularność mi nie wystarczyła. Marzyłam o fleszach aparatów, rozkładówkach w kolorowych pismach i kupie kasy, która zapewni mi życie luksusowe i zupełnie odmienne od tego, jakie zwykle prowadzą młode kobiety w Willmington. Moja rodzinka sądziła, że opętała mnie myśl o sławie i powoli tracę zmysły, ale co oni wiedzą o ambicjach pięknej dziewczyny! Czy mogłam marnować urodę dla prostych chłopaków z prowincjonalnego miasteczka? Chcą siedzieć w tej dziurze niech siedzą, ja chciałam do wielkiego świata! Wiedziałam, że dla kariery zrobię wszystko!

Aż pewnego dnia zrozumiałam...dla niej jestem w stanie umrzeć lub nawet zabić..."


« wstecz